środa, 23 lipca 2014

petitskirt, kukurydza, słoneczniki, basenik

"Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam"

Chciałoby się zaśpiewać z Anną Marią

"Będę tracić czas, szukać dobrych gwiazd
Gapić się na dziury w niebie
Jak najdłużej kochać ciebie
Na to nie szkoda mi zmierzchów, poranków
I nocy.."

Sezon ogórkowy dla mnie oznacza dużo pracy i gonitwę z czasem.
Ale jednocześnie tak mi szkoda tych pędzących chwil letnich i chciałabym je zatrzymać na dłużej.
Dobrze, że mogę je choć w kadrach zatrzymać.

Trafiła mi się prawdziwa królewna. Stroje, przebieranki, biżuteria, makijaż to jej żywioł.
Toteż gdy znalazła w szafie spódniczkę petitskirt która wygrałam w konkursie u Kreatywnie zakręconej natychmiast ja założyła, uzupełniając getrami z młodszej siostry, ulubionymi bucikami z kokardami, (chodzi tylko w tych ostatnio).
A ja korzystając z okazji zrobiłam krótką sesję. Goniąc Polę w kukurydzy i słonecznikach.



Spódniczka została dokładnie przetestowana i oglądnięta ze wszystkich stron, test wypadł dobrze, nie mogłoby być inaczej, bo spódniczki od Kreatywnie zakręconej, są piękne i starannie wykonane, a materiały są świetnej jakości.



dalszy ciąg gonitwy



Basenik jest hitem, Pola spędza w nim sporo czasu.



A na koniec mała gosposia


3 komentarze: