Pola uparła się, żeby zabrać plastikowy talerzyk do zabawy z przedszkola. Tłumaczymy z Panią, że talerzykiem bawi się w przedszkolu, a w domu ma inne zabawki. Co by to było gdyby każde dziecko zabrało talerzyk? Dzieci nie miałyby się czym bawić w przedszkolu. Nie byłoby talerzyków. Nic nie pomaga. Pola się uparła. Na talerzyku jest wymyślony przez nią kawałek tortu i musi ten kawałek tortu zabrać na talerzyku. W końcu obie z Panią kapitulujemy. Ustalamy z Panią, że Pola weźmie talerzyk i przyniesie następnego dnia. Ostatecznie wychodzimy z przedszkola z talerzykiem.
Drogą przejeżdża Policja na sygnale. Ja nawet nie zwracam uwagi. Pola przejęta. - Policja! Przyjechali bo wzięłam talerzyk z przedszkola.
Byłyśmy na szczepieniu. Pola dostała naklejki z obrazkiem i napisem "Dzielny Pacjent". Wracamy po szczepieniu do przedszkola. Pani pyta Poli
za co dostała taką naklejkę. Na to Pola - Za to, że się nie boiłam szczypienia.
wtorek, 18 marca 2014
czwartek, 13 marca 2014
sesja Mała Królewna
Polunia skończyła trzy latka. Suknia i korona to kolejny prezent urodzinowy. I mają swoją historię. Wypatrzyłam podobną sukienkę na zdjęciu u fotograf - Ani Gruceli, którą polecam, tworzy piękne zdjęcia prosto z serca.
http://annagrucelaphotography.blogspot.com/
A utalentowana Małgorzatę Osipowicz zgodziła się uszyć sukienkę na specjalne zamówienie na urodziny Poli. Gosia tworzy prawdziwe cudeńka. I najchętniej brałabym wszystkie te jej arcydzieła i stroiła w nie moje małe modelki i modeli. Prezent dla Polci bardzo trafiony. Pola bardzo lubi się stroić. Długie sukienki i korony zakłada bardzo chętnie. Sukienkę Królewny dostała w Dniu Urodzin. Od razu została założona i Pola poszła w niej do przedszkola, gdzie zrobiła furrorę.
http://annagrucelaphotography.blogspot.com/
A utalentowana Małgorzatę Osipowicz zgodziła się uszyć sukienkę na specjalne zamówienie na urodziny Poli. Gosia tworzy prawdziwe cudeńka. I najchętniej brałabym wszystkie te jej arcydzieła i stroiła w nie moje małe modelki i modeli. Prezent dla Polci bardzo trafiony. Pola bardzo lubi się stroić. Długie sukienki i korony zakłada bardzo chętnie. Sukienkę Królewny dostała w Dniu Urodzin. Od razu została założona i Pola poszła w niej do przedszkola, gdzie zrobiła furrorę.
niedziela, 9 marca 2014
Poranne rozmowy z trzylatką
- Mamusiu a dzisiaj nie ma burzanych chmur. Chmurki nie są smutne tylko zadowolone.
Pola doktor przebadała mnie z rana.
- Podnieś jedną nogę i kaszlnij. Teraz drugą nogę i kaszlnij. A teraz powiedz głęboko aaaaaaaa.
- Poluniu dlaczego się tak ciągle przebierasz?
- Przebieranie ma duże znaczenie.
Czasem nawet w towarzystwie trzylatki da się napić kawy i poczytać książkę.
Pola doktor przebadała mnie z rana.
- Podnieś jedną nogę i kaszlnij. Teraz drugą nogę i kaszlnij. A teraz powiedz głęboko aaaaaaaa.
- Poluniu dlaczego się tak ciągle przebierasz?
- Przebieranie ma duże znaczenie.
Czasem nawet w towarzystwie trzylatki da się napić kawy i poczytać książkę.
środa, 5 marca 2014
Nowe Łóżko
Polę przyzwyczajaliśmy do samodzielnego spania odkąd skończyła 6 miesięcy. Spała sama w swoim łóżeczku. Zdarzało się jej nawet przesypiać całą noc, choć często wędrowała po nocy do nas. Jednak od ostatnich świąt odmieniło jej się i za nic nie chce spać sama w swoim łóżeczku. Postanowiliśmy więc sprawić jej nowe łóżko, pościel...
A, że niedługo urodziny naszej królewny - fanki "Klubu Myszki Mickey", więc łóżeczko to pierwsza z urodzinowych niespodzianek.
Najpierw było zaskoczenie, później radość. Jednak z samodzielnym spaniem w nowym łóżeczku już gorzej. Pierwszą noc Pola przespała w nowym łóżku z mamą, w nocy dołączyła Kamilka. Następnego dnia próbowałam jak mogłam, obiecałam nową bluzkę, jeżeli będzie sama spać. Bluzkę dostała. Drugą noc przespała w łóżku sama z zaświeconą nocną lampką. Nad ranem przywędrowała do nas. Widać potrzebuje jeszcze czasu...
A, że niedługo urodziny naszej królewny - fanki "Klubu Myszki Mickey", więc łóżeczko to pierwsza z urodzinowych niespodzianek.
Najpierw było zaskoczenie, później radość. Jednak z samodzielnym spaniem w nowym łóżeczku już gorzej. Pierwszą noc Pola przespała w nowym łóżku z mamą, w nocy dołączyła Kamilka. Następnego dnia próbowałam jak mogłam, obiecałam nową bluzkę, jeżeli będzie sama spać. Bluzkę dostała. Drugą noc przespała w łóżku sama z zaświeconą nocną lampką. Nad ranem przywędrowała do nas. Widać potrzebuje jeszcze czasu...
wtorek, 4 marca 2014
Dzieci Dzień Po Dniu - luty 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)