Południe to kiepska pora na robienie zdjęć. Słońce mocno świeci, na zdjęciach robią się głębokie cienie i przepalenia. Ale jak zobaczyłam Kamilkę wśród piwonii w ogrodzie jeszcze do tego z kotem, poczułam wenę i szybko pobiegłam po aparat. Kamilka w pampersie, umorusana, więc matka stwierdziła, że trzeba dziecko doprowadzić do porządku. Kamilka została przebrana, jednak kotka Zmora nie dała się już namówić na zdjęcia, przyszła owszem, ale jak aparat już był odniesiony i leżał w torbie a ja się rozkoszowałam chwilą przy kawie w ogrodzie. Bardzo lubię ten czas kiedy kwitną piwonie, i są już czereśnie, które można sobie zerwać prosto z drzewa.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Kamilka
koszulka George
spodenki okay
kapelusik Cool Club
A tego samego dnia wieczorem, powstały zdjęcia z czereśniami i piwoniami.
.jpg)
.jpg)
Pola miała focha, niby, że kucyki jej nie pasowały.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Pola
szmizjerka Self Esteem
Kamilka
bluzeczka MotherCare
Znowu zachwycam się Waszymi zdjęciami i małymi księżniczkami!! Piękne!
OdpowiedzUsuńJakie zdjęcia! Pewnie się powtórzę, ale bomba!!! :)
OdpowiedzUsuń